Zostałam poproszona o zaprojektowanie niewielkiej łazienki w nowowybudowanym domu. Pomimo, że łazienka ma ok 6mkw, większa część łazienki znajduje się pod klatką schodową, dlatego swobodnie można się poruszać jedynie po połowie tego metrażu.
Głównym celem było oczywiście jak najlepsze wykorzystanie małej przestrzeni oraz zastosowanie takich trików, aby optycznie powiększyć wnętrze. Najbardziej wyeksponowanym miejscem w tej maleńkiej łazience jest prysznic, który ze względu na układ sufitu mógł stanąć jedynie na przeciwko wejścia. Najlepszym rozwiązaniem dla tak małej przestrzeni są jak najmniejsze kafle, dlatego tym przypadku wybrałam srebrno-kremową mozaikę, którą połączyłam z połyskującymi, białymi płytkami. Ponieważ w tak małej przestrzeni nie ma miejsca na dodatkowe ozdoby, poszczególne elementy muszą pełnić funkcje nie tylko użyteczne ale również ozdobne. Z tego powodu, oprócz podstawowych przedmiotów, takich jak prysznic, umywalka i muszla znalazły się tam tylko duże srebrne kosze na bieliznę, które pełnią również funkcję ozdobną.
Nawet w tak niestandardowym wnętrzu, udało mi się przemycić mój ulubiony element aranżacji łazienek, czyli blat, na którym umiejscowiona jest piękna, owalna umywalka oraz oryginalna, wysoka bateria. Całość została zwieńczona dużym lustrem, które choć odrobinę, pozwala powiększyć niewielką rzeczywistość.
