Mieszkanie w kamienicy


Wyobraź sobie dużą, otwartą przestrzeń z oknami sięgającymi wysokich sufitów i starymi drewnianymi podłogami. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam to mieszkanie, poczułam po prostu zazdrość 😉 Piękne, 53 metrowe mieszkanie na poznańskich Jeżycach, od razu skradło moje serce. Wiedząc, że projektuję przestrzeń dla młodego singla, chciałam połączyć kamieniczny czar, z nowoczesnymi rozwiązaniami. Choć we wnętrzu brakuje jeszcze kilku dodatków, to już dzisiaj warto zaprezentować efekt.

Pierwsze, duże pomieszczenie, zostało podzielone na 3 strefy. Pierwsza z nich, to wejście wraz z wnęką na podręczne kurtki oraz buty. Wnęka została zabudowana tymi samymi frontami co kuchnia, dlatego też jest zupełnie niewidoczna z salonu, a pozwala na ukrycie mało atrakcyjnego rozgardiaszu znanego z przedpokojów. Przedpokój z kuchnią łączą ciemne, duże kafle, które oddzielają część przedpokoju i kuchni od pięknej, drewnianej podłogi. Nad częścią kuchenną został obniżony sufit, przez co możliwe było maksymalne zabudowanie szafek kuchennych w taki sposób, aby można było z nich korzystać jedynie przy pomocy niewielkiego stołka. Wyższa zabudowa wymagałaby użycia drabiny. Opuszczony sufit dał również możliwość poprowadzenia oświetlenia, które pięknie odbija się na połyskujących frontach szafek kuchennych. Ponieważ kuchnia zajmuje znaczną część salonu, nie chciałam aby była jednostajnie biała, stąd część frontów została dopasowana kolorystycznie do szarej, heksagonalnej mozaiki nad blatem roboczym. Elementem łączącym nowoczesną kuchnię z kamienicznym wnętrzem, jest drewniany blat, w którym ukryte zostały gniazdka elektryczne.

Prawdziwą perłą mieszkania jest łazienka. Duże, imitujące beton kafle, połączyłam z drewnianymi płytami. Największą ozdobą są jednak ceramiczne panele, o nieregularnych kształtach kostek z dziurką pośrodku. Do tego wnętrza zaprojektowane zostały również szare, matowe szafki, które oprócz pralki, kryją inne niezbędne w łazience przedmioty.

W salonie brakuje jeszcze kilku elementów, choć już teraz uwagę przykuwa grafitowy, rozkładany narożnik. Do niego dobrany został kremowy fotel o nowoczesnej formie. Meble te świetnie prezentują się na tle popielatych ścian, które zarówno na podłodze jak i na suficie, zostały wykończone białymi listwami.

Dwuskrzydłowe, poddane renowacji drzwi zapraszają do sypialni. Na razie, główną ozdobą tego pomieszczenia jest industrialna lampa na skórzanym pasie oraz duże łóżko z delikatnie pikowanym zagłówkiem. Szarość tapicerki nawiązuje do długich zasłon w tym samym kolorze.

W mieszkaniach bardzo ważne są detale, ponieważ to one nadają charakter wnętrzu oraz wskazują, jak wielką wagę przywiązujesz do miejsca, które nazywasz domem. Przepiękna lampa z barwionej na pomarańczowo sklejki, jest wisienka na torcie tego wyjątkowego wnętrza. Takim elementem jest również grafitowy grzejnik z okrągłymi żerdziami, który świetnie komponuje się ciemnoszarymi kotarami okalającymi wyjście na balkon oraz roletą rzymską w wykuszu.

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *