Pierwsze M2


Prędzej czy później każdy z nas będzie szukał swojego pierwszego, wymarzonego mieszkania. Mój klient stanął przed takim dylematem: mieszkanie droższe, ale bez remontu, czy tańsze, lecz wymagające sporego wysiłku i dużej wyobraźni.

Żaden remont nie jest mi straszny, dlatego udało mi się doradzić mieszkanie większe, w dobrej cenie, choć wymagające generalnego remontu każdego pomieszczenia. Przez usunięcie ściany, oddzielającej niewielki pokój od ciemnej kuchni, uzyskaliśmy przestronny salon z aneksem kuchennym i wygodną wyspą pełniącą rolę stołu.

Aby obniżyć koszty, część wyposażenia to meble z tzw. drugiej ręki, które po odświeżeniu nadały wnętrzu niepowtarzalny klimat.

Jasna podłoga i białe ściany to idealne tło dla kolorów, jakie zostały wprowadzone dzięki subtelnym dodatkom. Miętowe metalowe półki świetnie współgrają z drewnianym blatem wyspy, a nietypowa turkusowa zastawa idealnie koresponduje z lamówką w tym samym kolorze, okalającą szarą kanapę.

Takie drobiazgi powodują, że niewielki salon jest oryginalny i pełen świeżej energii.

Typowo męska łazienka utrzymana jest w ciemnych szarościach ożywionych czerwonymi dodatkami. Aby powiększyć wnętrze, wykorzystałam sprawdzony trik montując lustro na dłuższej ścianie.W ten sposób nie tylko znakomicie odbija światło, ale i jest bardzo praktyczne.

Nie mogło zabraknąć moich ulubionych elementów, czyli plakatów – filmowy to samodzielny wybór właściciela mieszkania, natomiast popularne rysunki Banksy’ego były prezentem na nowe mieszkanie :)

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *